blog

Żegnaj Afryko 1

Jakiś czas temu pożegnałam Afrykę. Wiem, że nie na zawsze, więc zbytnio się nie martwię. Ostatnie dni były pełne emocji, pracy, wykańczania projektów, pożegnań. Z jednej strony było mi przykro, z drugiej – wszyscy starali się umilić mi ten czas i jak najbardziej pomóc. Dzieciaki szykowały dla mnie występy,

Kaleb już po operacji 6

Wszystko wydarzyło się bardzo dla nas niespodziewanie. Annet pojechała z Kalebem do szpitala na wizytę kontrolną oraz by ustalić ewentualny termin operacji. Tego samego dnia dostaliśmy informację, że zabieg zostanie przeprowadzony na następny dzień rano! Niestety, z powodu innych zajęć nie udało mi się dojechać i być razem z

Kolejne wyzwania 1

Ostatnio czas płynie mi bardzo szybko. Zostało mi kilka ostatnich tygodni i staram się zdążyć ze wszystkim co zaplanowałam. Nie jest to proste ponieważ niestety Afryka każdego dnia jest pełna różnych niespodzianek, które nie pozwalają mi się skoncentrować na tym na czym mi zależy. Staram się więc pogodzić wszystko

Szalona podróż 3

Jakiś czas temu postanowiłam zrealizować jedno z moich marzeń- wyjazd do Sudanu. Nie wykluczam, że chciałabym tam kiedyś pracować. Kraj ten jest naprawdę trudny – bieda, bieda i jeszcze raz bieda, tysiące sierot i jedynie kilka organizacji, które mogą im pomóc. Postanowiłam więc, że chciałabym zobaczyć ten kraj i

Ponownie w obozie dla uchodzców 4

Kilka tygodni temu znów odwiedziliśmy obóz dla uchodźców. Tym razem mieliśmy z sobą dużo więcej rzeczy. Po przedostatniej wizycie, wiele osób zdecydowało się, by w jakiś sposób wesprzeć mieszkających tam ludzi. Za zebrane pieniądze i przekazane nam paczki, mogliśmy zakupić 23 Biblie w kilku lokalnych językach; obdarować ubraniami ponad

Kuchenne rewolucje 6

O kuchni ugandyjskiej można mówić naprawdę wiele. Na pierwszy rzut oka wydaje się uboga i nieciekawa. Jednak gdy przebywa się tutaj dłuższy czas, można poznać kilka naprawdę ciekawych potraw i posłuchać interesujących, związanych z nimi historii. Warunek jest jeden – musisz mieszkać z lokalnymi ludźmi. Mimo że przebywam tu

Sprawa Kaleba 1

Przez ostatnie miesiące wiele się wydarzyło w sprawie Kaleba. Nie pisałam o tym wcześniej ponieważ pewne informacje były niejasne i chciałam zdobyć stuprocentową pewność co do ich wiarygodności. W lutym stan zdrowia Kaleba się pogorszył. Mimo nowych lekarstw, znów nasiliły się wcześniejsze objawy – silne bóle głowy, niedowład nóg.

Kłopotów kilka 2

Przepraszam za tak długą ciszę. Życie w Afryce jest pełne przeróżnych niespodzianek. Czasami milszych, czasami mniej przyjemnych. Około miesiąc temu straciłam swój tablet. Został zniszczony w niewyjaśnionych do końca okolicznościach. Straciłam wszystkie zdjęcia, informacje dotyczące projektów oraz- kontakt ze światem. Na szczęście czas mojej „niedoli” się skończył i znów

Wesoła szkoła 5

Gdy przyjechałam tu cztery miesiące temu, trafiłam na ostatnie tygodnie szkoły. Prowadziłam różne zajęcia, ale w większości były to zajęcia dodatkowe. Nie byłam niczym uwiązana. Dzieciaki napisały już testy i przez sześć tygodni robiliśmy co chcieliśmy. Tak więc uczyliśmy się, bawiąc jednocześnie. Następnie zaczęły się wakacje i różne działalności.

W obozie uchodzców i Nwaibanda 2

Miesiąc temu pisałam o obozie dla uchodźców z Kongo. Byłyśmy z Paulą bardzo poruszone tym miejscem. Ubóstwo i ciężkie warunki, w których żyją Ci ludzie zapadły głęboko w pamięć. Postanowiłyśmy, że postaramy się w jakiś sposób tam pomóc i pierwsze pieniądze, które do nas trafią przeznaczymy na wsparcie dla