Author Archive

Z wizytą w Keynjojo 1

W dystrykcie Keynjojo było naprawdę kolorowo. Dwa tygodnie temu odwiedziły nas dwa zespoły z Polski. Myślę, że tylu Polaków nie było tu dawno. Przed wczoraj pożegnaliśmy część z nich. Kilku osób będzie nam szczególnie brakować. Miło jest usłyszeć ojczystą mowę… Jednak jako Polacy mamy dwie wady- jesteśmy konfliktowi i

Inna Afryka 2

Siedzę właśnie w dużym pokoju… Z odtwarzacza na cały regulator leci afrykańskie disco polo, a na dworze zaczyna się straszny upał. Dach jest zrobiony z blachy, więc za chwilę cały dom będzie pożądanie nagrzany. Od kilku dni staram się zebrać w sobie, by coś napisać. Niestety, czas na to

Kaleb – raport 5

W ciągu kilku tygodni, wspólnymi siłami zebraliśmy dla Kaleba całkiem sporą kwotę. Na konto trafiło 1220 zł. Jest to prawie milion ugandyjskich szylingów! Kolejny milion dostałam za pośrednictwem wolontariuszki Justyny od jej przyjaciół z Anglii. Dzięki temu miałam wystarczająco finansów, by razem z Anette zabrać Kaleba do szpitala w

Sylwester po ugandyjsku 3

Gdybyście spytali się mnie 31 grudnia o godzinie 14.00 co myślę o Sylwestrze i jakie mam plany, popatrzyłabym na Was z ukosa i powiedziałabym, że jedyne o czym teraz marzę, to to by iść spać, ponieważ wszystko jest bez sensu. O godzinie 15.00 doszłoby kilka nowych szczegółów – w

Pomóżmy Kalebowi 1

Znacie już Kaleba. Od ponad miesiąca spędzam z nim regularnie czas. Chciałabym jednak zmienić jego życie w trwały sposób. Kiedyś stąd wyjadę, a Kaleb tu zostanie. Postanowiłam więc stworzyć projekt na jego rzecz. Kaleb potrzebuje pomocy na kilku płaszczyznach. Obecnie najważniejszą z nich jest jego zdrowie, następnie edukacja. W

Tutaj czas płynie inaczej 6

Dawno nie pisałam. Czasami tutejsze życie zmusza do wyrzucenia pierwszego biegu. Ruszasz z czymś, zatrzymujesz się, znów ruszasz powoli i znów postój. Trudno tu pracować i realizować zadania płynnie i bez przeszkód, bo jedyne co jest tu płynne to właśnie różne przeszkody. Nie jestem tym zniechęcona, jednak takie właśnie

Tu nie wolno leniuchować 1

Kilka dni temu miałam okazję przyglądać się jak dzieci przygotowują salę na biblijne spotkanie. Na co dzień odbywają się tam lekcje. To co mnie zaskoczyło to to, że porządki robiły cztero i pięciolatki! Wszystkie ławki zostały przez nie wyniesione, sala zamieciona a ławki wniesione z powrotem. Byłam w szoku.

Z kalebem w szpitalu 4

Jestem obecnie w szpitalu z Kalebem. Od trzech dni czuje się bardzo źle. Ma silne bóle głowy i często wymiotuje. Doktorzy nie wiedzą co mu jest. Mam wrażenie, że są w tym momencie tak samo bezradni jak ja. Dają mu kroplówki, patrzą, rozkładają ręce i co jakiś czas pytają

Poznajcie Glorię 5

Gdy na pierwszym  niedzielnym spotkaniu poznałam Glorię, Joel powiedział, że jest to „największy słodziak w okolicy”. Do informacji podeszłam sceptycznie i z dystansem- widziałam już mnóstwo kochanych dzieciaków… Nie znałam jednak Glorii. Gloria ma dwa latka. Jej mama urodziła ją będąc jeszcze w szkole. Gdy zaszła w ciąże, rodzina

Co ja tu robię 5

W szkole mamy obecnie przerwę na obiad- chwila wytchnienia… 🙂  Dzieciaki są zajęte jedzeniem i nikt nade mną nie wisi. Oczywiście, przepadam za nimi, ale jako atrakcja okolicy jestem ciągle oblegana. Każdy chce spędzić trochę czasu z „muzungu”. Dzisiejszy dzień jest luźniejszy. Rok szkolny się kończy i trwają przygotowania