Dom dziecka – pierwsze zmiany

Za nami bardzo pracowity tydzień. Po wybraniu nowego opiekuna wzięliśmy udział w kilku spotkaniach na których omówiliśmy szczegóły dotyczące zmian mających zajść w domu dziecka. Następnie spisaliśmy wszystkie zasady oraz szczegółowy plan dnia. Zakupiłam również duży naścienny zegar, tak by nikt nie miał wymówki, że nie wiedział, która jest godzina. Nasz opiekun – Anderson, który przechodzi obecnie miesiąc próbny, dostał zeszyt na spisywanie dziennych raportów i dokładne instrukcje. We wtorek wieczorem zebraliśmy mieszkańców domu dziecka i publicznie odczytaliśmy nowy regulamin, po czym został on powieszony w widocznym dla wszystkich miejscu. W środę minął pierwszy dzień „na nowych zasadach”. Do domu wróciłam naprawdę zmęczona, ale z ogromną satysfakcją. Okazało się, że Anderson radzi sobie bardzo dobrze a dzieci i młodzież słuchają się go i starają podążać za nowymi zasadami. Plan dnia  również „zadziałał” i wszystkie zajęcia mieszczą się w wyznaczonym czasie. Jedyne trudności jakie napotkaliśmy to zbyt mała ilość misek do kąpieli, brak wystarczającej ilości ubrań na zmianę po kąpieli dla maluszków i za mało talerzy. W domu dziecka mamy 27 dzieci, które potrzebują pomocy przy myciu i czas oczekiwania na miski trochę się wydłużał. Nie zmienia to jednak faktu, że w ten jeden dzień zrobiliśmy ogromny postęp.